Promocja siewierskiej kultury ludowej w chorzowskim skansenie!
„Nie ma ci to jak młynarzom, na słoneczko nie wyłażą, jeno siedzą se we chłodzie, każą robić samej wodzie…” Tą pieśnią zespół KGW Leśniaki rozpoczął warsztaty śpiewacze, które odbyły się w niedzielę 22 września 2024 r. w szkole z Wapienicy (1853 r.) w chorzowskim skansenie.
Na zaproszenie pani Pauliny Cius-Górskiej, dyrektor Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” zespół śpiewaczy KGW Leśniaki - pod przewodnictwem pani Stanisławy Myrty, propagatorki kultury ludowej ziemi siewierskiej - uczestniczył w wydarzeniu pn. „Wieś tańczy i śpiewa przy robocie”.
Podczas wydarzenia pani Stanisława Myrta przy wsparciu członków zespołu prowadziła warsztaty śpiewacze dedykowane osobom dorosłym. W czasie warsztatów uczestnicy poznali pieśni które towarzyszyły w pracy mieszkańcom wsi ziemi siewierskiej, a także pieśni ze zbiorów badacza kultury ludowej prof. Adolfa Dygacza.
W przeszłości praca na wsi była bardzo ciężka i mozolna. Prawie wszystkie prace wykonywano ręcznie. Jednak mimo wielkiego trudu w życiu codziennym - czy to w polu, w warsztacie, czy w chałupie i obejściu - mieszkańcom dawnej wsi niemalże zawsze towarzyszyła pieśń, a śpiew był naturalną formą komunikacji.
Każdy z uczestników otrzymał śpiewniki ze spisanymi pieśniami (część pieśni była spisana również w alfabecie Braille’a). W trakcie dwóch spotkań z tradycyjnymi pieśniami ludowymi uczestnicy warsztatów przyswoili aż po 7 utworów w niestylizowanej formie, śpiewanych pełnym głosem, zgodnie ze stylem wykonawczym i przy akompaniamencie akordeonu.
Umiejętnościami nabytymi podczas warsztatów, uczestnicy mogli pochwalić się na scenie plenerowej chorzowskiego skansenu w czasie wspólnego występu z zespołem śpiewaczym KGW Leśniaki. Zwieńczeniem jesiennego spotkania były występy zespołów folklorystycznych, w tym koncert zespołu KGW Leśniaki. Koncerty tłumaczone były na polski język migowy. Na zakończenie odbyła się tradycyjna wiejska potańcówka.
Zdjęcia: KGW Leśniaki, Muzeum "Górnoślaski Park Etnograficzny w Chorzowie"